Marzec! Ocieplenie! Zima się kończy! Pewnie nie tylko ja nie mogę się doczekać momentu wrzucenia kurtki zimowej do pudła na strychu i wyjęcia lżejszej. Wreszcie nie będziemy marznąć :). W marcowych konkursach (jest ich pięć) każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Zachęcam w szczególności do brania udziału w Projektancie - jak wspominałam miesiąc temu, jest to już ostatni tego typu konkurs. Nie wiem czy kiedyś zostanie wznowiony. Zapraszam do czytania.
Poniżej są zasady. Jeśli je znacie - pomińcie i zacznijcie czytanie konkursów.
1. Pamiętajcie - można brać udział we wszystkich konkursach, nie ma ograniczenia.
2. Proszę o niekopiowanie prac z internetu i wysyłanie jednej pracy na dany konkurs - sami musicie zdecydować co chcecie wysłać, nie ma potrzeby wysyłać kilku prac, żeby oceniający wybrali jedną z nich. Więc szybka decyzja i wysłanie jednej pracy, żeby każdy miał równe szanse. Zapraszam również sojuszników, jeżeli ktoś będzie miał ochotę coś wykonać. Może wódz Waszego plemienia Was czymś wynagrodzi!
3. Przy wysyłaniu prac na forum (szczegóły kilka linijek niżej) proszę w tytule napisać nazwę konkursu - jest mi wtedy łatwiej je znajdywać przy pisaniu wyników. I ostatnia uwaga dotycząca wysyłki - jeśli w danej wiadomości chcecie umieścić więcej niż pracę na jeden konkurs, to zaznaczcie, że wyślecie w niej jeszcze inne prace na inne konkursy danego miesiąca. A najlepiej po prostu wysyłać prace na inne konkursy w osobnych wiadomościach, żeby nie było zamieszania. Jeden konkurs - jedna wiadomość. Drugi konkurs - nowa wiadomość. I tak dalej.
4. Biorąc udział w konkursach wyrażacie zgodę na umieszczenie waszej pracy (z podpisem, że jest Wasza oczywiście) na blogu plemiennym i czasem na publicznym forum w wątku plemienia w poście informującym o wynikach.
5. Za udział w konkursach można otrzymać plemienną walutę - muszelki, za które z kolei dostaje się wyższe rangi. Pamiętajcie - wygranie konkursu to 5 muszelek, udział to 2. Dodatkowo jeden losowy konkurs umożliwia dostanie perły.
6. Prace proszę przesyłać na skrzynkę forumową z Transformice do mnie - Panna_Migotka
1. Projektant strojów plemiennych - Ran
Jak zawsze dla nowych myszek dodam na sam początek - zadaniem jest stworzyć strój dla podanej rangi w kreatorze myszek (klik), a jeśli pojawią się jakieś błędy, możecie również przebrać się w grze i wysłać mi zdjęcie stroju. Ran to bogini mórz i oceanów z mitologii nordyckiej. Tak, tak, ta od wikingów! Podobno miała swoje sieci, w które łapała tonących żeglarzy i zabierała ich do swojego pałacu z koralowców.
Przykład stroju:
Czas na pierwszy konkurs z projektowaniem do 10.03.2017
2. Słodki marzec
Niektórzy z Was być może pamiętają, że kiedyś był konkurs na pieczenie ciast na blogu MK. Tym razem postanowiłam go przywrócić :). Waszym zadaniem jest upiec babeczki - tym razem nie ogólnie ciasto, ale muszą to być babeczki - i jedną z nich albo wszystkie sfotografować. Obok niej musi być wasz nick, żeby uniknąć oszukaństwa. Może być na karteczce, jak chcecie. Tak przygotowanemu daniu zróbcie zdjęcie i wyślijcie mi tam gdzie zawsze - na forum. Babeczki bez nicku nie będą przyjmowane!
Czas na konkurs babeczkowy do 10.03.2017
3. Kłopotliwe porządki
Wielkiogur, nasza Nereida postanowił pewnego dnia posprzątać na strychu. Postanowił - może to nie do końca dobre sformułowanie. Kilka dni wcześniej Dianlie energicznie gestykulując rękoma zaszantażowała go, że jeżeli nie posprząta swoich gratów, to będzie rozwód. Chcąc nie chcąc biedny Ogur pod groźbą żony z westchnięciem wszedł po stromych schodach na strych i otworzył bukowe drzwi.
- Ghhhrrrr - wyrzęził widząc stosy starych ubrań, starych słoików z przetworami i bzdetów piętrzących się górami aż po sufit. Przecież on na pewno tyle tego nie miał! Skąd to wszystko mogło się wziąć? I jak się zabrać do tego, by to posprzątać? Przecież to niemożliwe, żeby w pojedynkę dokonać tego czynu..
Co stało się dalej? Wielkiogur poradził sobie z porządkami? Dianlie pozwoliła mu jednak nie sprzątać? A może wyprowadziła się z domu nie chcąc takiego flejtucha? Czekam na ciekawe i zabawne zakończenia tej historii!
Czas na konkurs z historią do 15.03.2017
4. Kryształowe Myszy - Akwamaryn
Miesiąc marzec reprezentuje bardzo jasny kamień szlachetny - Akwamaryn. Akwamaryny bywają białe, wręcz przezroczyste ale najczęściej z lekką domieszką niebieskiego koloru. Jakby to ładnie nazwać.. tak jakby ktoś zabarwił delikatnie szkło na niebiesko. Tym razem nie rysunek i nie historia - trzeba zrobić strój akwamarynowej myszki w kreatorze (link był wyżej). Wy wybieracie, czy to będzie chłopak czy dziewczyna :).
Przykład:
Czas na konkurs kryształowy do 20.03.2017
5. Dzień udawania zwierząt
Jest taki dzień w morskiej krainie, w trakcie którego każda myszka próbuje upodobnić się do innego zwierzęcia i poznać ich zwyczaje.Waszym zadaniem w tym konkursie jest narysować waszą lub inną myszkę wśród jakiegoś innego gatunku zwierząt. Może jeździć na koniu, skakać z gazelami, ryczeć z lwami. Co tylko wymyślicie! Przykład poniżej:
Czas na konkurs zwierzęcy do 25.03.2017
Powodzenia!
Modliszka
wtorek, 28 lutego 2017
niedziela, 26 lutego 2017
Wojtarisowe Modułki ^^
Witamy!
To ja mąż Migotki! Zostałem Nereidą 2 tygodnie temu a nic nie zorganizowałem!
Myszki podsunęły mi pomysł, abym zrobił moduły! Zaprosiłem również plemię Vulcanion
na wspólną zabawę!
Na początku zagraliśmy 3 rundy w Prophunt a potem 3 rundy Circuit! :D
Uczestnicy: Dziewczynagg, Szamankakox, Kinia006, Piotrek6969, Miaukaaa, Agarew, Jestem1polak, Olcianew, Nikcia, Jasiekkotxd, Skylarek, Dorkachan, Pikapika661.
Zwycięzcy Prophunt: Olcianew, Nikcia, Miaukaaa
Zwycięzcy Circuit: Olcianew, Jasiekkotxd x2
Dziękuje wszystkim za przybycie, każdemu, z plemienia Vulcanion!
A oto kilka screenów z zabaw :
A niedługo moda na marzec... :D
Wyniki konkursu "Suknia na morski bal"
No proszę, już nam się luty kończy. Ale ten czas leci! Trzeba będzie powoli szykować dla Was nowe konkursy :).
A na razie zobaczmy co nasi myszkowi artyści stworzyli na morski bal!
A na razie zobaczmy co nasi myszkowi artyści stworzyli na morski bal!
Kinia006:
Potato2222:
Dorkachan:
Honoratka:
Jasiekkotxd:
Juliadrzy:
Aż chciałoby się takie sukienki założyć, prawda dziewczyny? xD W sumie to projektant nie taki głupi zawód. Na pewno ciekawy. I dający satysfakcję :).
Po zastanowieniu główną nagrodę w postaci pięciu muszli postanowiłam dać Honoratce. Naprawdę, świetna kreacja.
Wyczekujcie marcowych konkursów!
Migotka
środa, 22 lutego 2017
Wyniki konkursu "Kryształowe Myszy - Ametyst"
Z jednodniowym opóźnieniem - ale są. Wyniki konkursu, w którym za zadanie mieliście opisać historię przybycia ametystowej myszy do Morskiej Krainy. Zaczynajmy czytać :D.
Juliadrzy:
Kilka dni temu pewna piękna fioletowa myszka o błyszczących oczach i długich włosach przeplatanych fiołkowymi kamieniami poprosiła Amfitrytę o dodanie do jej morskiej społeszności,zgodziła się.Inne myszki patrzały na nią z podziwem i pytając się same siebie dlaczego tu przybyła.W końcu opowiedziała im jej historię a także dlaczego tu przybyła.
-Zdażyło to się 2 dni temu w innym plemieniu gdzie wszystkie myszki mnie nie lubiły z powodu mojego"przechwalania" (chodź się nie przechwalałam) że mam cudowne moce i umiem wznosić księżyc kiedy chce!Postanowiła więc udać się do położenego na terenie morskiej krainy ametystowego kamienia,który miał zmienić jej przeznaczenie-na normalne i nudne.Postanowiła więc nie tylko dołączyć jedynie z tego powodu,tylko chciała
pomóc odkryć moc Amfitryty.Więc wybrała się z nią i dwoma doświadczonymi nereidami-Wasylonkiem i Fileczką, inne nereidy zostawił na straży,aby przypadkiem jakieś groźne plemie ich nie zaatakowało!Miała jeszcze na dodatek wybrać nowe nereidy,ale ciekawsze będzię wybranie z "nowymi" mocami.Amfitryta myślała że będzie to łatwe i szybkie,ale takie nie było i nadodatek tak cena wyznaczona przez boginię Elisse i jej doradców-była ją oddanie swojej magicznej korony.Uznała że jej korona jest zbyt ważną rzeczą(bez której nie może rządzić),więc zdecydowała że nie odda jej a magiczny koralowiec który również dawał moc magiczną.
Nauka trwała długo,ale udało się i Amfitryta osiągnęła moc oceanów.Gdy powróciła do Morskiej stolicy mieszkańcy jej nie poznali zachowywała się dziwnie i bardzo się wywyższała.Nereidy równeż to zauważyły więc wszystkie pobiegły do małego domku na straju morskiej dolinki Amfitryty do Ametystki(ponieważ tak się nazywała nasza myszka o której to opowiedanie).Powiedzały jej co się święci,ale Ametystka nie mogła pomóc,bo oddała swą moc,ale umiała nauczyć nereidy tego co sama kiedyś umiała.Zgodzili się.Ametystka pokazała im dolinkę na której mogli się uczyć.Po kilku godzinach nauki udało się jednej nereidzie-WielkiemuogUrowi.Jego moc to było zmniejszanie się do rozmiarów słoika. Następną nereidą była Fileczka-Jej mocą było tworzenie "czegoś z nieczego" O!Dianlie również posiadła moc!Momentalnie nauczyła się walczyć!Zpomocą broni którą mogła stworzyć fileczka była niepokonana!Został jeszcze Wasylonek,stojący na boku tylko się przyglądał.Powiedział że im nie pomoże!Udawał że on był po stronie "opętanej" Amfitryty!Dianlie słysząc to poprosiła Fileczkę o jakąś broń by mogła odpędzić Wasylonka.Wasylek się bardzo przestraszył gdy to powiedziała a on chciał tylko by jego żart był śmieszny!
Oczywiście nereidy mu wybaczyły,ale chwilka co z Ametystką!
-Patrzcie!-powiedział wasylonek-Zostawiła jakąś kartkę!
-"Poszłam po swoją moc~Ametystowka Ametystka ;)"-przeczytała Dianlie-Powinniśmy jej poszukać!
-Racja!-odpowiedział WielkiogUr
-Chodźmy więc!-powiedziała Fileczka
Gdy znaleźli "Ametystkę" w miejscu gdzie poszła z Amfitrytą,ale ona nie była sobą!Ona...ona... wyglądała jak najwieksza boginii Elisse!
-Tak byłam Elisse,od zawsze,od poznania do teraz.Widzę co się dzieje z waszą Amfitrytą więc pomogę wam.Zobaczcie to wasze "Chi" da wam należną wam moc.
-Co?! jaką moc?!-powiedziały wszystkie nereidy razem
-Wasze moce ;)-w tym momencie Elisse znowu wyglądała jak Ametystka.
-Więc chodźmyyyy Amelissko!(Ametystka+Elisse)
-Nie musicie mnie tak nazywać wystarczy Elis ;).
-Dobrze Elis-powiedział Wasylonek-ale włąściwie dlaczego tu przybyłaś?
-Chciałam sprawdzić was,czy podołacie temu zadaniu i - udało wam się.
Gdy "Elis" i nereidy powróciły do zamku Alfitryta nawet nie chciała ich wpuścić.Dianlie przeraziła się pomyśliała że może się im nie udać.
-Znam tajne wejście!-krzyknęła Fileczka-To tędy!
-Widzę że się starasz Fileczko,ale widzę że drzwi są zamknięte.
-Elis czy ty widzisz przez ściany czy co?!
-Tak.
-Aaa....-powiedziała Fileczka-czyli nam się nie uda?
-Użyjcie Chi....-Powiedziała Elis potem się rozpłynęła....
-Ona zniknęła?-nereidy spytały się siebie nawzajem
-chi....-powiedziało echo
-CHI!-myszki krzyknęły
-Spróbujmy przeniknąć przez ściany!-powiedział wielkiogUr i tak też zrobił!
-Mu się udało to mi też!-Krzyknęła Dianlie
I tak nereidy dostały się do zamku Amfitryty.Rozegrała się walka której przypatrywała się Elisse...
Nikt nie wie co się tam wydażyło newet ja Juliadrzy,ale Amfitryta powróciła!Taka jest moja wersja tego kim była co tam robiła Mysz Ametyst,ale kto wie może była ona zupełnie inna....
Dorkachan:
Krętymi ścieżkami bardzo wolno dreptała piękna i niezwykła fioletowa mysz o błyszczących oczach i długich włosach przeplatanych fiołkowymi kamieniami.
Szła aż doszła do Morskiej Krainy, wszyscy byli bardzo zadziwieni jej przybyciem i pytali skąd się wzięła. Ona im odpowiadała: Przyszłam tu przynosząc wam piękny, fioletowy kamień – Ametyst.
Jest on bardzo cenny, ponieważ był on wydobyty 100lat temu w wielkim morzu opodal Morskiej Krainy. Także musicie dobrze się nim opiekować!
Kiedy mieszkańcy Morskiej Krainy wypytywali o to czemu akurat tutaj przybyła, jej odpowiedź brzmiała: Przyszłam tu na zlecenie Panny Wiktorii która setki lat temu mi służyła, gdy ją zwalniałam poprosiła mnie o to aby za 100 lat przekazała to właśnie wam. Powiedziała mi również
że ten kamień wrzucił kiedyś do morza król Karol 1. Do kamienia była dołączona kartka z napisem:
Oto kamień wszechmogący ale tylko ludzie dobrego serca mogą odkryć jego moce! Kto znajdzie go
będzie musiał odnieść go jak najszybciej do Morskiej Krainy, ponieważ tam mieszkają bardzo mili ludzie.
Pikapika661:
Dawno temu w podmorskiej krainie *był to jej pałac* żyła sobie malutka myszka o błyszczących oczach, długich włosach, które były przeplatane fiołkowymi kamieniami.
W jej królestwie, czyli w podmorskiej krainie wybuchła wojna. Wojna potoczyła się m.in z tego powodu, że drugie królestwo, tyle że meduz chciało powiększyc swój pałac by móc objąc jeszcze większą władzę.
Mała myszka nie widziała, dokąd się wybrac, czy ją tam w ogóle przyjmą i czy znajdzie tam swój nowy dom.
Aby się jednak ratowac postanowiła uciec i schowac się w jaskini.
Kiedy w niej spała na ścianach jaskini zauważyła rysunki...
Przedstawiały one plemię o nazwie Morska Kraina.
Wtedy *myszka* przypomniała sobie o tym, jak jej mama opowiadała o ich przodkach...
Były to myszki z Morskiej Krainy.
Nie wiedziała ona jednak, czy żyją oni nadal...
Mimo wszystko postanowiła wyruszyc na poszukiwania plemienia o nazwie Morska Kraina.
Płynęła w morzu kilka dni, aż w końcu spytała się pewnej myszki czy wie ona gdzie to jest.
Odpowiedziała, że tego plemienia nie da się do końca znaleźc, ponieważ leży ono na samym dnie oceanu.
Myszka nie przejęła się słowami innej myszki. Była ona bardzo ambitna i bardzo rzadko się zniechęcała.
Pomimo tego, że myszkę spotkało wiele nieprzyjemnych sytuacji, w końcu odnalazła plemię.
Inne myszki przywitały ją z radością.
Spytały się skąd pochodzi, skąd się tu znalazła, ona odpowiedziała im całą historię.
Po kilku latach spędzonych w Morskiej Krainie mała myszka została wodzem tego plemienia.
Do dziś nie wiadomo, czy nadal ono istnieje i czy nadal tam panuję...
„Drogie plemię. Muszę wam przekazać ważną informacje! Niespodziewanie niektóre plemiona się zbuntowały przeciw wodzowi i zamierzają rozpocząć wojnę myszkową! Większość plemion już się przygotowała i chroni poddanych. Radzę wam też to zrobić. Jak chcecie mogę wam pomóc.” Wszystkie myszki się zszokowały. Jednej z nereid aż opadł pyszczek z wrażenia. Wszyscy się zabrali do pracy nad „Morską Tarczą”. Miała ona ochronić całe królestwo przed innymi, by nie mogły jej rozbić oraz ominąć. Kilka dni i się udało. Kryształowa myszka razem z całą resztą przeczekała ten dzień wojny przy ich królestwie w domkach dla bezpieczeństwa. Wszystko się udało co do ich planów. Królestwo zostało ochronione. „Dziękujemy ci droga Agrondochondo za pomoc oraz informacje przekazane o wojnie.” z dumą wyraziła Amfitryta. „Mów do mnie ‘Agy’, będzie łatwiej. Również dziękuję wam za upominek dla mnie. Chętnie zostanę u was jeszcze kilka dni.” Kryształowa myszka została na trochę w Morskiej Krainie i nawet jej się spodobało. Wszyscy byli zaciekawieni jej historii o swojej ojczyźnie, tak jak ona chętnie słuchała przygód od kilku myszek. Większość myszek dalej ją wspomina i czeka na kolejne odwiedziny."
Malinvanilla:
Pewnego burzowego poranka, wszystkich mieszkańców Morskiej Krainy obudził wielki grzmot.
Wszyscy zerwali się na równe nogi, nawet największe śpiochy
Amitryta i Nereidy również wstały.
Ran wyjrzał przez okno i oprócz piorunów, ujrzał zakapturzoną postać, grzebiącą gdzieś w ogródku..
Morski alarm został aktytwowany, po czym cała załoga wyszła do ogrodu
W ogrodzie oślepił ich blask wystający spod peleryny.
tajemnicza mysz zauważyła ich, po czym zaczęła uciekać
Nie wiedziała jednak, że królowa posiada magiczną perłę
i dzięki znalezionemu kawałku ametystu w ogrodzie zidentyfikowała jej pobyt
Podniosła perłę do góry, po czym cała załoga pojawiła się przed zakapturzoną dziewczyną
- Czy moglibyśmy wiedzieć, czemu niszczyłaś nasz ogród?
- Ja nie niszczyłam waszego ogrodu.. przynajmniej nie chciałam
- To co tam robiłaś tak wcześnie i o takiej pogodzie? - dopytywała się jedna z Nereid
- Em no ja.... - postać zdjęła swój kaptur i spojrzała się na nich jakby nic się nie stało
Jej futerko wyglądało jak wyszlifowany, lecz trochę brudny kamień szlachetny, a proste włosy ozdabiały kawałki ametystu
Na ogonie wisiała piękna, błyszcząca ozdoba, a oczy były jak dwa kamyczki szlachetne. Na szyi miała dziwny naszyjnik. Po środku naszyjnika było niepełne, fioletowe kółeczko. Jedyne co się nie podobało Ranowi to to, że cała byla blada i miała wory pod oczami
- Szukałam części mojego naszyjnika. W moim królestwie była kradzież i ukradziono kryształ z mojej ozdoby. On mi daje moc do obrony mej krainy.. Złodzieje nie trzymali tego klejnotu w odpowiedni sposób i pękł im. Jeden kawałek był przed drzwiami do mojej sypialni. Upuścili go. Dzięki niemu mogłam znaleść resztę naszyjnika.
Mam już wszystko. Brakuje mi dwóch elementów, a z tego co wiem, dwa ostatnie elementy znajdują się właśnie tutaj, w Morskiej Krainie. Jestem tu tylko po to, by zabrać moją własność. Nie wiem, skąd się wzięły tak daleko, ale w tej chwili to nie istotne
Amfitryta spojrzała na swoją rękę, w której trzymała ,,zdobycz"
uśmiechnęła się, po czym przekazała je fioletowej myszy
- To chyba twoje.
Violetta (bo tak miała na imię) wzięła go, przyłożyła do naszyjnika, a ten zaczął błyszczeć i ,,wchłonął" zaginioną część.
- Znaleźliście go! - krzyknęła zadowolona myszka
- Teraz musimy znaleść ostatni kawałek - odparła Nereida
- Naprawdę chcecie pomóc?
***
- Dobra, wygląda na to że ostatnia część znajduje się gdzieś w zamku - odparła nowo - przybyła
- Rozdzielmy się i przeszukajmy cały zamek - zarządził Ran, po czym wszyscy ruszyli na poszukiwania
Szukali sporo czasu, aż Amfitryta weszła na dach
Błyszczało się tam coś znajomego, wystarczylo podejść żeby przekonać się że to ostatni kawałek!
Królowa ostrożnie poszła ku ameystowi, po czym burza natychmiastowo minęła
Zielona mysz szybko zwołała resztę.
- Oto i jest. Kiedy go wzięłam, burza się rozeszła...
- Gdy magiczny kryształ jest oddzielony od reszty, jego moc jest niekontrolowana - powiedziała Violetta i zbliżyła do naszyjnika ostatnią część
Błyskotka na szyji zaczęła świecić, po czym pokazała ,,prawdziwą twarz" przybysza
Jej kolory były żywsze, włosy stały się bujne i grube, a wory zniknęły.
- Dziękuję wam wszystkim! jeszcze się odwdzięczę! - odparła fioletowa, po czym się rozpłynęła
I jak? Miło się czytało? :)
Jak dla mnie najciekawszą historię napisała Malinvanilla. Masz naprawdę spore zdolności do pisania! A żeby nie było, że reszty nie chwalę - robicie naprawdę duże postępy, chociaż część z Was powinna pisać nieco więcej a inna część popracować nad fabułą i jej łączeniem w zdania w poprawny sposób. Ale jest dużo lepiej niż było tak czy siak :).
Został jeszcze jeden konkurs lutowy - link po lewej stronie bloga. Zapraszam!
Migotka
Juliadrzy:
Kilka dni temu pewna piękna fioletowa myszka o błyszczących oczach i długich włosach przeplatanych fiołkowymi kamieniami poprosiła Amfitrytę o dodanie do jej morskiej społeszności,zgodziła się.Inne myszki patrzały na nią z podziwem i pytając się same siebie dlaczego tu przybyła.W końcu opowiedziała im jej historię a także dlaczego tu przybyła.
-Zdażyło to się 2 dni temu w innym plemieniu gdzie wszystkie myszki mnie nie lubiły z powodu mojego"przechwalania" (chodź się nie przechwalałam) że mam cudowne moce i umiem wznosić księżyc kiedy chce!Postanowiła więc udać się do położenego na terenie morskiej krainy ametystowego kamienia,który miał zmienić jej przeznaczenie-na normalne i nudne.Postanowiła więc nie tylko dołączyć jedynie z tego powodu,tylko chciała
pomóc odkryć moc Amfitryty.Więc wybrała się z nią i dwoma doświadczonymi nereidami-Wasylonkiem i Fileczką, inne nereidy zostawił na straży,aby przypadkiem jakieś groźne plemie ich nie zaatakowało!Miała jeszcze na dodatek wybrać nowe nereidy,ale ciekawsze będzię wybranie z "nowymi" mocami.Amfitryta myślała że będzie to łatwe i szybkie,ale takie nie było i nadodatek tak cena wyznaczona przez boginię Elisse i jej doradców-była ją oddanie swojej magicznej korony.Uznała że jej korona jest zbyt ważną rzeczą(bez której nie może rządzić),więc zdecydowała że nie odda jej a magiczny koralowiec który również dawał moc magiczną.
Nauka trwała długo,ale udało się i Amfitryta osiągnęła moc oceanów.Gdy powróciła do Morskiej stolicy mieszkańcy jej nie poznali zachowywała się dziwnie i bardzo się wywyższała.Nereidy równeż to zauważyły więc wszystkie pobiegły do małego domku na straju morskiej dolinki Amfitryty do Ametystki(ponieważ tak się nazywała nasza myszka o której to opowiedanie).Powiedzały jej co się święci,ale Ametystka nie mogła pomóc,bo oddała swą moc,ale umiała nauczyć nereidy tego co sama kiedyś umiała.Zgodzili się.Ametystka pokazała im dolinkę na której mogli się uczyć.Po kilku godzinach nauki udało się jednej nereidzie-WielkiemuogUrowi.Jego moc to było zmniejszanie się do rozmiarów słoika. Następną nereidą była Fileczka-Jej mocą było tworzenie "czegoś z nieczego" O!Dianlie również posiadła moc!Momentalnie nauczyła się walczyć!Zpomocą broni którą mogła stworzyć fileczka była niepokonana!Został jeszcze Wasylonek,stojący na boku tylko się przyglądał.Powiedział że im nie pomoże!Udawał że on był po stronie "opętanej" Amfitryty!Dianlie słysząc to poprosiła Fileczkę o jakąś broń by mogła odpędzić Wasylonka.Wasylek się bardzo przestraszył gdy to powiedziała a on chciał tylko by jego żart był śmieszny!
Oczywiście nereidy mu wybaczyły,ale chwilka co z Ametystką!
-Patrzcie!-powiedział wasylonek-Zostawiła jakąś kartkę!
-"Poszłam po swoją moc~Ametystowka Ametystka ;)"-przeczytała Dianlie-Powinniśmy jej poszukać!
-Racja!-odpowiedział WielkiogUr
-Chodźmy więc!-powiedziała Fileczka
Gdy znaleźli "Ametystkę" w miejscu gdzie poszła z Amfitrytą,ale ona nie była sobą!Ona...ona... wyglądała jak najwieksza boginii Elisse!
-Tak byłam Elisse,od zawsze,od poznania do teraz.Widzę co się dzieje z waszą Amfitrytą więc pomogę wam.Zobaczcie to wasze "Chi" da wam należną wam moc.
-Co?! jaką moc?!-powiedziały wszystkie nereidy razem
-Wasze moce ;)-w tym momencie Elisse znowu wyglądała jak Ametystka.
-Więc chodźmyyyy Amelissko!(Ametystka+Elisse)
-Nie musicie mnie tak nazywać wystarczy Elis ;).
-Dobrze Elis-powiedział Wasylonek-ale włąściwie dlaczego tu przybyłaś?
-Chciałam sprawdzić was,czy podołacie temu zadaniu i - udało wam się.
Gdy "Elis" i nereidy powróciły do zamku Alfitryta nawet nie chciała ich wpuścić.Dianlie przeraziła się pomyśliała że może się im nie udać.
-Znam tajne wejście!-krzyknęła Fileczka-To tędy!
-Widzę że się starasz Fileczko,ale widzę że drzwi są zamknięte.
-Elis czy ty widzisz przez ściany czy co?!
-Tak.
-Aaa....-powiedziała Fileczka-czyli nam się nie uda?
-Użyjcie Chi....-Powiedziała Elis potem się rozpłynęła....
-Ona zniknęła?-nereidy spytały się siebie nawzajem
-chi....-powiedziało echo
-CHI!-myszki krzyknęły
-Spróbujmy przeniknąć przez ściany!-powiedział wielkiogUr i tak też zrobił!
-Mu się udało to mi też!-Krzyknęła Dianlie
I tak nereidy dostały się do zamku Amfitryty.Rozegrała się walka której przypatrywała się Elisse...
Nikt nie wie co się tam wydażyło newet ja Juliadrzy,ale Amfitryta powróciła!Taka jest moja wersja tego kim była co tam robiła Mysz Ametyst,ale kto wie może była ona zupełnie inna....
Dorkachan:
Krętymi ścieżkami bardzo wolno dreptała piękna i niezwykła fioletowa mysz o błyszczących oczach i długich włosach przeplatanych fiołkowymi kamieniami.
Szła aż doszła do Morskiej Krainy, wszyscy byli bardzo zadziwieni jej przybyciem i pytali skąd się wzięła. Ona im odpowiadała: Przyszłam tu przynosząc wam piękny, fioletowy kamień – Ametyst.
Jest on bardzo cenny, ponieważ był on wydobyty 100lat temu w wielkim morzu opodal Morskiej Krainy. Także musicie dobrze się nim opiekować!
Kiedy mieszkańcy Morskiej Krainy wypytywali o to czemu akurat tutaj przybyła, jej odpowiedź brzmiała: Przyszłam tu na zlecenie Panny Wiktorii która setki lat temu mi służyła, gdy ją zwalniałam poprosiła mnie o to aby za 100 lat przekazała to właśnie wam. Powiedziała mi również
że ten kamień wrzucił kiedyś do morza król Karol 1. Do kamienia była dołączona kartka z napisem:
Oto kamień wszechmogący ale tylko ludzie dobrego serca mogą odkryć jego moce! Kto znajdzie go
będzie musiał odnieść go jak najszybciej do Morskiej Krainy, ponieważ tam mieszkają bardzo mili ludzie.
Pikapika661:
Dawno temu w podmorskiej krainie *był to jej pałac* żyła sobie malutka myszka o błyszczących oczach, długich włosach, które były przeplatane fiołkowymi kamieniami.
W jej królestwie, czyli w podmorskiej krainie wybuchła wojna. Wojna potoczyła się m.in z tego powodu, że drugie królestwo, tyle że meduz chciało powiększyc swój pałac by móc objąc jeszcze większą władzę.
Mała myszka nie widziała, dokąd się wybrac, czy ją tam w ogóle przyjmą i czy znajdzie tam swój nowy dom.
Aby się jednak ratowac postanowiła uciec i schowac się w jaskini.
Kiedy w niej spała na ścianach jaskini zauważyła rysunki...
Przedstawiały one plemię o nazwie Morska Kraina.
Wtedy *myszka* przypomniała sobie o tym, jak jej mama opowiadała o ich przodkach...
Były to myszki z Morskiej Krainy.
Nie wiedziała ona jednak, czy żyją oni nadal...
Mimo wszystko postanowiła wyruszyc na poszukiwania plemienia o nazwie Morska Kraina.
Płynęła w morzu kilka dni, aż w końcu spytała się pewnej myszki czy wie ona gdzie to jest.
Odpowiedziała, że tego plemienia nie da się do końca znaleźc, ponieważ leży ono na samym dnie oceanu.
Myszka nie przejęła się słowami innej myszki. Była ona bardzo ambitna i bardzo rzadko się zniechęcała.
Pomimo tego, że myszkę spotkało wiele nieprzyjemnych sytuacji, w końcu odnalazła plemię.
Inne myszki przywitały ją z radością.
Spytały się skąd pochodzi, skąd się tu znalazła, ona odpowiedziała im całą historię.
Po kilku latach spędzonych w Morskiej Krainie mała myszka została wodzem tego plemienia.
Do dziś nie wiadomo, czy nadal ono istnieje i czy nadal tam panuję...
Kinia006:
Pewnego morskiego dnia, gdy Amfitryta liczyła zebrane do tej pory muszelki przez jej poddanych podszedł do niej Wasgo służący jako listonosz i podał list. Jego treść była krótka: „Droga Amfitryto. Spodziewaj się niedługo mnie w królestwie, ponieważ nadchodzę z wiadomością. Ze względu że nie miałam pieniędzy na znaczek sama go zrobiłam, więc nie zwracaj na niego uwagi. Przygotuj się razem z Morską Załogą w odwiedziny! ~Ągrondachonda „. Wódz nie spodziewał się jej w królestwie. Szczególnie że nawet nie podała kiedy przyjdzie. Zawołała załogę i wygłosiła przemowę „Niedługo do nas nadjedzie gość. Będzie to Agrondachonda. Jest ona z króle-„. W tym momencie przerwała jedna z nereid. „Gagro-co?”. „Agrondachonda, a nie Grago. Jestem ona z królestwa kryształowych myszek. Są one rzadkie ,a ona reprezentuje Ametyst. Miło mi że może do nas przybyć, więc mam propozycję ,by dać jej jakiś prezent lub upominek”. „Może, by pamiętała o naszym królestwie damy jej na przykład kawałek glonów razem z czerwonymi krasnorostami?”- zaproponował Ran. „Nawet ciekawy pomysł!” odpowiedziała Amfitryta. Wszyscy przygotowali już upominek oraz kilka dekoracji. Zostało im tylko czekać na gościa. Po kilku godzinach myszka przyszła. Wszyscy byli zaciekawieni jej wyglądem. Była piękna, fioletowa. Wódz od razu dał jej prezent. Bardzo ucieszyła się z niego oraz zaczęła rozmowę:„Drogie plemię. Muszę wam przekazać ważną informacje! Niespodziewanie niektóre plemiona się zbuntowały przeciw wodzowi i zamierzają rozpocząć wojnę myszkową! Większość plemion już się przygotowała i chroni poddanych. Radzę wam też to zrobić. Jak chcecie mogę wam pomóc.” Wszystkie myszki się zszokowały. Jednej z nereid aż opadł pyszczek z wrażenia. Wszyscy się zabrali do pracy nad „Morską Tarczą”. Miała ona ochronić całe królestwo przed innymi, by nie mogły jej rozbić oraz ominąć. Kilka dni i się udało. Kryształowa myszka razem z całą resztą przeczekała ten dzień wojny przy ich królestwie w domkach dla bezpieczeństwa. Wszystko się udało co do ich planów. Królestwo zostało ochronione. „Dziękujemy ci droga Agrondochondo za pomoc oraz informacje przekazane o wojnie.” z dumą wyraziła Amfitryta. „Mów do mnie ‘Agy’, będzie łatwiej. Również dziękuję wam za upominek dla mnie. Chętnie zostanę u was jeszcze kilka dni.” Kryształowa myszka została na trochę w Morskiej Krainie i nawet jej się spodobało. Wszyscy byli zaciekawieni jej historii o swojej ojczyźnie, tak jak ona chętnie słuchała przygód od kilku myszek. Większość myszek dalej ją wspomina i czeka na kolejne odwiedziny."
Malinvanilla:
Pewnego burzowego poranka, wszystkich mieszkańców Morskiej Krainy obudził wielki grzmot.
Wszyscy zerwali się na równe nogi, nawet największe śpiochy
Amitryta i Nereidy również wstały.
Ran wyjrzał przez okno i oprócz piorunów, ujrzał zakapturzoną postać, grzebiącą gdzieś w ogródku..
Morski alarm został aktytwowany, po czym cała załoga wyszła do ogrodu
W ogrodzie oślepił ich blask wystający spod peleryny.
tajemnicza mysz zauważyła ich, po czym zaczęła uciekać
Nie wiedziała jednak, że królowa posiada magiczną perłę
i dzięki znalezionemu kawałku ametystu w ogrodzie zidentyfikowała jej pobyt
Podniosła perłę do góry, po czym cała załoga pojawiła się przed zakapturzoną dziewczyną
- Czy moglibyśmy wiedzieć, czemu niszczyłaś nasz ogród?
- Ja nie niszczyłam waszego ogrodu.. przynajmniej nie chciałam
- To co tam robiłaś tak wcześnie i o takiej pogodzie? - dopytywała się jedna z Nereid
- Em no ja.... - postać zdjęła swój kaptur i spojrzała się na nich jakby nic się nie stało
Jej futerko wyglądało jak wyszlifowany, lecz trochę brudny kamień szlachetny, a proste włosy ozdabiały kawałki ametystu
Na ogonie wisiała piękna, błyszcząca ozdoba, a oczy były jak dwa kamyczki szlachetne. Na szyi miała dziwny naszyjnik. Po środku naszyjnika było niepełne, fioletowe kółeczko. Jedyne co się nie podobało Ranowi to to, że cała byla blada i miała wory pod oczami
- Szukałam części mojego naszyjnika. W moim królestwie była kradzież i ukradziono kryształ z mojej ozdoby. On mi daje moc do obrony mej krainy.. Złodzieje nie trzymali tego klejnotu w odpowiedni sposób i pękł im. Jeden kawałek był przed drzwiami do mojej sypialni. Upuścili go. Dzięki niemu mogłam znaleść resztę naszyjnika.
Mam już wszystko. Brakuje mi dwóch elementów, a z tego co wiem, dwa ostatnie elementy znajdują się właśnie tutaj, w Morskiej Krainie. Jestem tu tylko po to, by zabrać moją własność. Nie wiem, skąd się wzięły tak daleko, ale w tej chwili to nie istotne
Amfitryta spojrzała na swoją rękę, w której trzymała ,,zdobycz"
uśmiechnęła się, po czym przekazała je fioletowej myszy
- To chyba twoje.
Violetta (bo tak miała na imię) wzięła go, przyłożyła do naszyjnika, a ten zaczął błyszczeć i ,,wchłonął" zaginioną część.
- Znaleźliście go! - krzyknęła zadowolona myszka
- Teraz musimy znaleść ostatni kawałek - odparła Nereida
- Naprawdę chcecie pomóc?
***
- Dobra, wygląda na to że ostatnia część znajduje się gdzieś w zamku - odparła nowo - przybyła
- Rozdzielmy się i przeszukajmy cały zamek - zarządził Ran, po czym wszyscy ruszyli na poszukiwania
Szukali sporo czasu, aż Amfitryta weszła na dach
Błyszczało się tam coś znajomego, wystarczylo podejść żeby przekonać się że to ostatni kawałek!
Królowa ostrożnie poszła ku ameystowi, po czym burza natychmiastowo minęła
Zielona mysz szybko zwołała resztę.
- Oto i jest. Kiedy go wzięłam, burza się rozeszła...
- Gdy magiczny kryształ jest oddzielony od reszty, jego moc jest niekontrolowana - powiedziała Violetta i zbliżyła do naszyjnika ostatnią część
Błyskotka na szyji zaczęła świecić, po czym pokazała ,,prawdziwą twarz" przybysza
Jej kolory były żywsze, włosy stały się bujne i grube, a wory zniknęły.
- Dziękuję wam wszystkim! jeszcze się odwdzięczę! - odparła fioletowa, po czym się rozpłynęła
I jak? Miło się czytało? :)
Jak dla mnie najciekawszą historię napisała Malinvanilla. Masz naprawdę spore zdolności do pisania! A żeby nie było, że reszty nie chwalę - robicie naprawdę duże postępy, chociaż część z Was powinna pisać nieco więcej a inna część popracować nad fabułą i jej łączeniem w zdania w poprawny sposób. Ale jest dużo lepiej niż było tak czy siak :).
Został jeszcze jeden konkurs lutowy - link po lewej stronie bloga. Zapraszam!
Migotka
poniedziałek, 20 lutego 2017
Impreza dla nowych Nereid 2017
Witajcie myszki :D
Pewna osóbka, dokładniej Malinvanilla zrobiła w dniu dzisiejszym imprezę dla nowych nereid.
Niestety jedna z nas nie mogła przyjść więc byli tylko dwaj nowi zastępcy.
Uczestnicy: Malinvanilla, Szamankakox, Oliwus, Piotrus_pan, Dorkachan, Wasylonek, Pikapika661, Kinia006, Nikcia, Kociamiocia, Urgevj, Olcianew, Wikabchan, Szatanzszafy, Potato2222, Piotrek6969.
Na dobry początek był tor przeszkód zrobiony przez organizatorkę zabawy, a w nim wygrała Pikapika661 zdobywając 2 muszelki.
Po tym złym/dobrym torze przeszkód były moduły. Pierw Circuit, w którym zwyciężyła ta trójka: Potato2222, Nikcia i Kociamiocia, 2 muszelki dla Was.
Później był Keyhunt, zwycięzcy: Potato2222, Kinia006, Szatanzszafy - 2 muszle.
Na końcu był Deathmatch, zwyciężyli: Kinia006, Dorkachan, Wikabchan. 2 muszelki ponownie są Wasze.
sobota, 18 lutego 2017
Dzień Futra!
Relacja napisana przez organizatorkę - Kinię006:
Dzisiaj o 15:00 zaczęliśmy świętować nasz dzień futra wieloma zabawami.
Uczestniczyli: Pikapika661, Jasiekkotxd, Myszkamarzi, Nikcia, Oliwus, Agadracaxdxd, Loveszczurki, Wikabchan, Dorkachan, Wasynolek, Koklusz i Ja.
Na początku zagraliśmy 3 rundy circuitu. Potem rozpoczęłam rzadkie w plemieniu domination. Następnie odbył się prophunt, a na koniec batata. Sporo było tych modułów więc 3 pierwsze osoby w norce (przy Circuicie i Prophuncie) dostawały 1 muszle.
Jak na screenie można zobaczyć więcej myszek jest w samym kolorku lub futrze. Dlaczego? Za taki strój dostało się bonus!
Pod koniec zrobiłam krótki quiz z 10 pytaniami o plemieniu. W dziesiątym pytaniu każdy wygrać 1 muszelkę a pytanie brzmiało "Czy jesteś w plemieniu?". Bonusem były 2 muszle ;D
A oto rozpiska wszystkich muszelek:
Wikabchan- 2 muszle, Dorkachan- 5 muszelek, Koklusz- 1 muszla, Pikapika661- 3 muszelki + 2 bonusowe, Jasiekkotxd- 6 muszli + 2 bonusowe, Myszkamarzi- 2 bonusowe, Nikcia- 5 muszelek + 2 bonusowe, Agadracaxdxd- 6 muszli + 2 bonusowe, Loveszczurki- 6 muszli + 2 bonusowe, Kinia006- 3 muszle + 2 bonusowe.
Dziękuję wszystkim za przyjście! Wielkiemuogurowi za mapkę oraz Migotce za zgodę za bonus oraz na zorganizowanie tego święta!
Dzisiaj o 15:00 zaczęliśmy świętować nasz dzień futra wieloma zabawami.
Uczestniczyli: Pikapika661, Jasiekkotxd, Myszkamarzi, Nikcia, Oliwus, Agadracaxdxd, Loveszczurki, Wikabchan, Dorkachan, Wasynolek, Koklusz i Ja.
Na początku zagraliśmy 3 rundy circuitu. Potem rozpoczęłam rzadkie w plemieniu domination. Następnie odbył się prophunt, a na koniec batata. Sporo było tych modułów więc 3 pierwsze osoby w norce (przy Circuicie i Prophuncie) dostawały 1 muszle.
Jak na screenie można zobaczyć więcej myszek jest w samym kolorku lub futrze. Dlaczego? Za taki strój dostało się bonus!
Pod koniec zrobiłam krótki quiz z 10 pytaniami o plemieniu. W dziesiątym pytaniu każdy wygrać 1 muszelkę a pytanie brzmiało "Czy jesteś w plemieniu?". Bonusem były 2 muszle ;D
A oto rozpiska wszystkich muszelek:
Wikabchan- 2 muszle, Dorkachan- 5 muszelek, Koklusz- 1 muszla, Pikapika661- 3 muszelki + 2 bonusowe, Jasiekkotxd- 6 muszli + 2 bonusowe, Myszkamarzi- 2 bonusowe, Nikcia- 5 muszelek + 2 bonusowe, Agadracaxdxd- 6 muszli + 2 bonusowe, Loveszczurki- 6 muszli + 2 bonusowe, Kinia006- 3 muszle + 2 bonusowe.
Dziękuję wszystkim za przyjście! Wielkiemuogurowi za mapkę oraz Migotce za zgodę za bonus oraz na zorganizowanie tego święta!
czwartek, 16 lutego 2017
Moduły!
Hejka wszystkim!
Dzisiaj odbyły się moje pierwsze moduły w życiu, więc proszę, bądźcie wyrozumiali, haha <3 Zagraliśmy sobie w 3 gry po dwie rundy: Deathmatch, Keyhunt i Circuit.Okej, a więc oto lista obecnych:
- Jasiekkotxd,
- Piotrus_pan,
- Xszamanboomx,
- Dorkachan,
- Pikapika661,
- Piotrek6969,
- Muuufinkaa,
- Panna_Migotka
♥ Drugą, czyli Keyhunt, wygrali: Piotrus_pan oraz Jasiekkotxd ♥
♥ A zwycięzcą trzeciej gry w dwóch rundach został Jasiekkotxd ♥
Gratuluję!!
Poniżej prezentuję kilka fotek cykniętych w czasie gry.+selfie, które zrobiłam po modułach ^^
Dziękuję za przybycie!Było mi niezmiernie miło prowadzić te moduły!!!
jeżeli kogoś pominęłam proszę o napisanie do mnie ;)
~OliwusWyniki konkursu "Walentynkowe kłopoty"
Wybiła godzina podania wyników drugiego lutowego konkursu! Poniżej nadesłane stroje dla naszego amorka:
Dorkachan:
Adriantal:
Wikio00:
Potato2222:
Olciaa02177:
Wikabchan:
Ladycheese14:
Xszamanboomx:
Kociamiocia:
Pikapika661:
Juliadrzy:
Gwenokunga:
Malinvanilla:
Wojtaris:
Szalcianicia:
Piotrus_pan:
Dla mnie najładniejszym strojem był strój zrobiony przez Wikio00. Można go fajnie zinterpretować - amorek ma liście/wodorosty na główce i szyi, bo to myszki z Morskiej Krainy szykowały dla niego zapasowy strój, haha. Taki mały akcent morskokrainowy :). Aha, no i ważna sprawa! W tym miesiącu to właśnie ten konkurs był z perłą! Gratulacje!
Możecie w komentarzach podzielić się swoimi opiniami na temat strojów - które wam się najbardziej podobały i dlaczego. Pamiętajcie o kolejnych konkursach!
Migocia
wtorek, 14 lutego 2017
Zabawa Walentynkowa w Morskiej Krainie 2017
Witajcie zakochani i samotni!
Dzisiaj razem z Adriantalem zorganizowałam zabawę walentynkową w chatce plemiennej ^^
Były naprawdę przeróżne zabawy, a na sam koniec zwykłe dwa moduły.
Uczestnicy: Szamankakox, Adriantal, Sweetarli, Kinia006, Pyszczak, Honoratka, Olcianew, Paniolga, Malinapuding, Szarlotka32, Wojtaris, Nikcia, Dragonkoxx, Monstarkax, Piotrus_pan, Stellamyszka, Muuufinkaa
A więc tak, pierwszą zabawą były "Serduszka". Polegało to na tym, że osoby siadały ze swoją parą przy stoliku i musiały wysłać jak najwięcej serduszek w 1 minutę.
Zwyciężyła para Honoratka&Pyszczak - 2 muszelki dla tej pary :3
Drugą zabawą była zabawa na "Najlepsze Ciasto Walentynkowe". Jak sama nazwa mówi, trzeba było również ze swoją parą wykonać najładniejsze ciasto na Walentynki.
Zwyciężyła ponownie para Honoratka&Pyszczak - znów 2 muszelki wędrują do Was.
Trzecią zabawą była zabawa w "Top Model". Tematem było: "Ubranie na walentynki dla pary".
Ocenialiśmy razem z Adikiem i wyszło, że tym razem wygrała para...
Kinia006&Wojtaris - 2 muszeki należą do Was :D
A na sam koniec jak mówiłam były dwa zwykłe moduły - Keyhunt oraz Deathmatch.
W Keyhuncie zwyciężyli: Piotrus_pan, Stellamyszka, Stellamyszka. 2 muszelki dla Was
W Deathmatchu zwyciężyli: Piotrus_pan, Stellamyszka, Kinia006. 2 muszelki także dla Was.
Chciałam dodać, że dla osób które przyszły z parą *czyli w sumie wszyscy* był bonus. A jaki to był bonus? Już mówię. Ta para, która zdobyła ogólnie z zabaw najwięcej pkt, zdobywała dodatkowo 2 lub 1 muszelkę. A o to i jakie pary dostały bonus:
Honoratka&Pyszczak - 2 muszle dodatkowo dla dwóch osób
Kinia006&Wojtaris - 1 muszla dodatkowo dla dwóch osób
Bardzo mi się podobało na tej imprezie, mam nadzieję że Wam zresztą też.
Dziękuję kochani za przyjście, i do następnych zabaw ♥♥♥
niedziela, 12 lutego 2017
Wieczorne moduły Szamanki na muszelki
Witajcie wodorosty i inne morskie mitologiczne stworzenia :)
Piszę pierwszy raz swój post na blogu, z czego się cieszę :D
A tak wracając do tematu - to zrobiłam moduły na muszelki w chatce.
Przyszło dużo myszek z czego się ucieszyłam, dziękuję ♥
Uczestnicy: Szamankakox, Mylusi, Pyszczak, Wikio00, Dragonkoxx, Olcianew, Juliadrzy, Malinvanilla, Muuufinkaa, Kinia006
Na początek włączyłam nasz kochany Deathmatch, w którym wygrały następujące osoby: Muuufinkaa, Wikio00 oraz Malinvanilla. Dziewczyny, 2 muszelki dla Was wszystkich ;)
Po tej strzelanince kulami był Keyhunt, w którym zwyciężyły: Malinvanilla, Juliadrzy, Juliadrzy. 2 muszelki dla Was.
Pod prawie sam koniec był Circuit, a o to i nasi zwycięzcy: Malinvanilla, Wikio00, Wikio00. Ponownie 2 muszelki lądują u Was.
I na sam koniec był Prophunt, tym razem liczyłam 3 pierwsze miejsca i dostały one po 1 muszli.
Zwycięzcy: 1 runda - Dragonkoxx, Wikio00, Muuufinkaa
2 runda - Wikio00
3 runda - Muuufinkaa, Juliadrzy
Po 1 muszelce dla każdej osóbki które wymieniłam powyżej ^-^
A za udział w zabawie po 1 muszli dostają te osoby: Kinia006, Mylusi, Olcianew.
Dziękuję serdecznie Wam kochani za przybycie do chatki na te moduły, i do następnej zabawy czyli Walentynkowego Dnia Zakochanych ♥
Wyniki naborów na Nereidę!
Wojtaris
Szamankakox
Oliwus
Powodzenia w pełnieniu nowej funkcji i nie dajcie sobie wejść na głowę :D.
I jeszcze parę słów do reszty osób, które próbowały swoich sił - nie martwcie się, jeżeli Wam się nie udało. Przegrana w wyborach nie znaczy wcale, że kolejnym razem się nie uda. Trzeba próbować! Bez próbowania nic się nie osiągnie. Być może pewnego dnia, nadejdzie Wasz dzień i to Wy znajdziecie się na liście Nereid. Trzymajcie się i łebki do góry! :D
sobota, 11 lutego 2017
Wyniki konkursu "Projektant strojów plemiennych - Nereida"
Bip-biip! Nadjeżdżają wyniki projektanta strojów! Już za chwile otworzymy wielką szafę, do której wrzuciliście swoje kreacje. A oto i one:
Olciaa02177:
Xszamanboomx:
Gwenokunga:
Wikabchan:
Mdjhdc:
Dorkachan:
Pikapika661:
Loveszczurki:
Potato2222:
Adriantal:
Koklusz:
Szamankakox:
Mspweramsp:
Kociamiocia:
Piotrus_pan:
Wojtaris:
Ladycheese14:
Juliadrzy:
Malinvanilla:
Woo, no teraz to dopiero jest konkurs! :D Dawno nie dostałam tylu prac. Super, że aktywność rośnie! Miałam większy kłopot z wybraniem zwycięzcy niż myślałam. Dwie prace w szczególności mi się spodobały. Ostatecznie zwycięzcą zostaje.. Gwenokunga! *klask klask klask*
Twoja praca od razu przykuła moją uwagę. Była taka oryginalna i nieszablonowa.
Dzieki wszystkim za udział!
Subskrybuj:
Posty (Atom)