piątek, 21 października 2016

Wyniki konkursu "Historia bez zakończenia"

Pamiętacie jeden z październikowych konkursów, w którym Waszym zadaniem było dokończenie pewnej historii? Dzisiaj nadszedł dzień rozstrzygnięcia go i podania wyników. Zobaczmy, co ciekawego napisaliście! :)

Winineczka:

Pewnego Jesiennego dnia obudziłam się. Coś nie grało. Było zbyt cicho. Popatrzyłam przez okno i zauważyłam ,że zniknął Pałac Morskiej Krainy. Moją pierwszą myślą było to ,że to tylko zły sen. Przeraziło mnie to. Wyszłam na dwór, spojrzałam ,nie ma ogrodu, była jedna głęboka dziura. Zaczęłam płakać. 
Zeszła się tam cała załoga Morskiej Krainy. Sami byli w szoku co się stało. Amfitryta była najbardziej załamana. 
Uwagę myszek zaciekawiło drzewo. Jedna ,szara ,samotna jabłoń. Tylko ona pozostała. Podchodząc do niej było lekkie trzęsienie ziemi. Z tego powodu nikt do niego nie doszedł. Chociaż próbowali...
Nereidy próbowały pocieszyć Wodza. Że się odbuduję ,będzie jak dawniej. Brzeginki zastanawiały się jak go odbudować. Mówiły pomysły Amfitrycie ,a ona smutna powtarzała ,że nie wie czy co kolwiek z tego będzie. Szef stwierdził aby każda ranga przez noc zastanow się co było skutkiem zniknięcia pałacu. Myślała ,że to będzie najlepszy pomysł. 
Po ciężkim dniu każdy poszedł do swoich norek. 
Następnego dnia o godzinie 9.00 wszystkie myszki zrobiły zebranie u Panny_Migotki. Ran stwierdził ,że była wichura.Nereidy uznały ,że to wina deszczu i że cały pałac spłynął. Panie Jeziora ,że wyparował. Jeden z Wasgo powiedział ,że może to być skutek trzęsień ziemi od jabłoni. Wtedy Wódz powiedział ,żeby nikt już nie dawał propozycji. Musiała to byś według niej wina Jabłoni.
Chcieli ściąć jabłoń i wybudować pałac od nowa. Lecz drzewo było zbyt twarde ,po za tym nie doszedł by nikt ponieważ występowały tam trzęsienia. 
Jeden z Kelpie wymyślił ,że trzeba zrobić długą piłę. Szef przekazał to zadanie Ranowi ,więc ją zrobił. Po pewnym czasie ścieli jabłoń. 
Amfitrycie spodobał się pomysł jednej brzeginki. Wykorzystali jej fantazje i wybudowali nowe królestwo.
Myszki świętowali ,że będzie tak jak dawniej. 
Codziennie się spotykali i sprawdzali czy wszystko gra w pałacu. 

Mspweramsp:

Och nie! Karne śledzie zaatakowały naszą morską kraine, natychmiast musimy powiedzieć to Pannie Migotce, ona na pewno coś na to poradzi.
Poddani wszystko opowiedzieli Pannie Migotce a ona zamurowała, ogłosiła że musimy natychmiast zebrać potrzebne materiały do zbudowania naszego pałacu, to na pewno nie będzie łatwe, i musimy zainstalować specjalne narzędzie do odstraszania tych okropnych karnych śledzi. Myszki wyruszyły w drogę, po całym oceanie, atlantyckim, indyjskim,spokojnym i arktycznym. Myszki choć bardzo zmęczone zbierały muszelki, perły i wszelkie potrzebne materiały. Następnego ranka, myszki bo było ich chyba sto tysięcy pozbierali wszystkie materiały i razem z sojuszniczymi plemionami zbudowali piękną, perłową, i całą z muszelek,Morską Krainę, odtąd Panna Migotka,Wojtaris, nereidy, panny jeziora i wszelkie inne myszki żyły długo i szczęśliwie.Z resztą dalej tak żyją.

Buunioo:

Gdy nadszedł kolejny dzień w Morskim Królestwie. Było bardzo dziwnie bo nikt nic nie mówił gdy nagle się okazało że wyschła woda z morza Królestwa każdy był cichy. I tak cały dzień się działo. Gdy pewnej nocy w morskim Królestwie wszyscy spały oprócz królowej Amfitryta bo nie mogła zasnąć z powodu braku wody w morzu. Ale tak było cały czas aż minęło 6 miesięcy i w pałacu Morskim było szczęśliwie i obojetnie bo zbliżały się odwiedziny 
podwodnego Królestwa Mórz i Oceanów Morska Zjawa gdy przyszli do królestwa z podwodnym wojskiem wojsko się źdźiwiło się że królestwo Morskie było dziwne od tamtego pobytu i było bardzo dziwnie ale nikt nie był szczęśliwy i smutny gdy zapadła cisza nikt się nie odezwał ale gdy przypłynęły syreny i wodniki każdy się bała bo się zbliżał mróz było zimno w pałacu i został ostatni kawałek drewna, nikt się nie odważył go wsadzić do pieca i zapalić aż nagle przybyły wodniki i syreny by pomóc ale nie dotarły na miejsce z powodu zimna nie dopłynęły ale gdy do królestwa przybył Król Morza Morskiego zauważył że nikt nie zawahał rozpalić i od tamtej pory każdemu było zimno w Królestwie gdy nagle wyszli na zewnątrz i zobaczyli swoją ukochaną złotą jabłoń które wysychała tylko na niej były małe sople lodu. Każdy próbował je niszczyć ale one co dzień się pojawiały i było ich coraz więcej i więcej! Aż każdy padał z sił i z mrozu tego. Aż przyszedł środkowy dzień października każdy pomyślał czyby nie wyruszyć po nasiona Morskie i zrobić uprawę i każdy popłynął po to wszystko i aż przypłynęły do Morskiego Królestwa i zasadziły morskie uprawy i tak rosło przez ten październik aż nadszedł końcowy dzień października wszystko urosło i Morskie Królestwo zrozumiało że trza dbać o królestwo
I tak żyli długo i szczęśliwie!

Ale leni w tym miesiącu mamy! Tylko trzy prace, wstydźcie się. Oczywiście żartuję - październik jest wyjątkowo ciężki. Widocznie nie tylko dla mnie. Stąd ten brak czasu na gry i konkursy. Oby kolejny miesiąc przyniósł nam więcej luzu :).
Jak pamiętacie, jest jedna niepisana zasada dotyczącą konkursów. Jeżeli w danym konkursie weźmie udział trzy - lub mniej osób  to każdy uczestnik automatycznie otrzymuje nagrodę główną w postaci pięciu muszli jako zachętę do dalszej pracy. Tak więc Winineczka, Buunioo, Mspweramsp - gratulacje! W tym konkursie zostaliście zwycięzcami :).


5 komentarzy:

  1. Bunio zanim wyślesz przeczytaj z 10 razy ok? I nie zapominaj o kropkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jak super !! Dzięki :) Bardzo sie ciesze

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, ciekawe historie! Szkoda, ze nie znalazlam czasu aby czegos napisac, ale Wasze prace czytalo mi sie przyjemnie ;)

    Zuzankash

    OdpowiedzUsuń
  4. odtąd Panna Migotka,Wojtaris, nereidy, panny jeziora[...]

    Wyczuwam dyskryminacje wszystkich innych myszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałem o tym że wygrałem dziękuje

    OdpowiedzUsuń