Sam się dziwię, że to się stało, nikt nie wróżył mi, że będę z Modliszką choćby tydzień. A jednak-17.07.2015, po ponad miesiącu bycia razem wzięliśmy ślub. Uroczystość odbyła się w naszej chatce plemiennej.
Pojawili się zaproszeni goście. Myślałem, że będzie około 10-15 myszek, sam się zdziwiłem. Liczba wahała się od 34 do 41 myszek, co mnie bardzo dziwi. Po ślubie, gdzie zostaliśmy połączeni węzłem małżenśkim odbyło się wesele. Było mniej myszek i bardzo duże lagi.
Jestem bardzo zadowolony z wesela i ślubu. To było moje pierwsze i ostatnie oficjalne wesele na Transformice, dziękujemy wszystkim gościom za przybycie, w tym ważnym dla nas dniu.
Modliszka i Chaikall
Życzę wam szczęścia :)
OdpowiedzUsuń